sobota, 2 sierpnia 2014

Patchworkowa maszyna

Oto efekt kolejnego odcinka patchworkowego razemszycia. Tym razem na tapecie maszyna do szycia. Chwilowo w takiej odsłonie, ale w bliżej nieokreślonej przyszłości wykorzystam ten element do uszycia pokrowca na maszynę. Bidulce gdzieś zaginął oryginalny. Wykorzystałam tu jak poprzednio resztki tkanin. Patchwork wciąga, tylko czasu brakuje, żeby zrealizowac te wszystkie szyciowe pomysły.
A teraz walczę z dresówką i dziecięcymi wykrojami. O tym już wkrótce...

1 komentarz:

  1. Świetna :) Czekam na gotowy pokrowiec- zapowiada się ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń