niedziela, 28 września 2014

Zielono mi :)

W ostatnim czasie uszyłam moim chłopakom kilka ciuchów w zielonym kolorze i jego odcieniach. Dopiero jak tak sobie leżały na kupce i czekały na wykończenie, dotarło do mnie, że wszystko na zielono :)
Jako pierwszy pokażę Wam bezrękawnik z kapturem. Fajnie się sprawdzi na cieplejsze jesienne dni, a zimą pod kurtkę. Uszyłam go na podstawie wykroju z Burdy 10/2013, model 141.


W oryginale brzegi są nie wykończone, średnio mi się to podoba. Moje są podwinięte, a nawet jest podszewka z dzianinki. Do uszycia wierzchniej strony wykorzystałam zalegający w szafie polar - tkanina uwolniona :)




Tak się prezentuje na małym człowieczku:






10 komentarzy:

  1. Świetny :) też uszyłam bezrękawnik z tego wykroju i moja córcia go uwielbia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, bardzo spodobał mi się ze względu na ten kaptur i na pewno jeszcze do tego wykroju wrócę.

      Usuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajny kaptur! Jak to się dzieje, że ja przeglądając Burdę nie wyłapuję takich cudeniek.... Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak mam. Nie kupię, a potem u kogoś np. na blogu zobaczę i - "fajny wykrój, dlaczego ja tej Burdy nie kupiłam?!" :)

      Usuń
  4. Jaki sympatyczny polarek, mały wygląda jak zielona żabka :)

    OdpowiedzUsuń